Nowości W.A.B. - "Huragan" Laurenta Gaudé i "Duchy Belfastu" Stuarta Neville'a

Wiatr wzmaga się z każdą chwilą. Zapory przeciwpowodziowe nie wytrzymują, ulice zamieniają się w rwące rzeki pełne aligatorów. W ludziach też coś pęknie. W mieście zapanuje bezprawie, więźniowie wydostaną się na wolność. Wkrótce padną strzały…

Druzgocąca siła natury jest w Huraganie mrocznym i gwałtownym tłem dla ukazania tego, co w obliczu dramatu dzieje się w naszych sercach i umysłach – bo przecież nie chodzi tylko o mieszkańców Nowego Orleanu.

Laurent Gaudé Huragan



Seria: Don Kichot i Sancho Pansa

premiera: 7 marca 2012
przekład: Hanna Igalson-Tygielska

Miasto ożywia się i liczy godziny. Miasto przygotowuje się i ma nadzieję, że huragan osłabnie albo zmieni trasę, ale my tkwimy w miejscu. Przyjechali dziś rano, o świcie. Razem z innymi przecisnąłem się do kraty, żeby coś zobaczyć, ale poszli innym korytarzem. W końcu Tush dowiedział się, co tam knują. – Przyjechali zabrać psy – powiedział. Nie uwierzyłem. – Przysięgam – Buckeley, nie ustępował – widziałem ich. – Tush sprząta na podwórzu latryny i widział, jak przyjechały cztery nowiutkie ciężarówki. – Ładują na nie wszystkie psy – powtórzył. Volmann stwierdził, że może boją się rozruchów w mieście i dlatego zabierają od nas psy, ale Pickow powiedział, że to co innego, że wie, co z tymi psami, bo rozmawiał z Margareth, pielęgniarką, do której codziennie o ósmej piętnaście chodzi na zastrzyk. Wszystko mu wyjaśniła. Zaobrączkowali psy. Każdemu założą kartę i wytyczą trasę. Wskoczyły do wygodnych klimatyzowanych ciężarówek i odjechały w stronę Houston. Dla własnego bezpieczeństwa. Operację starannie zaplanowano. Widzieliśmy, jak odjeżdżają – długa kolumna specjalnych pojazdów, fabrycznie nowych, z matowymi szybami i nieskazitelnymi kołpakami. Opuściły więzienie z łagodnym szumem silników, i kraty znowu się zamknęły. Zostajemy tutaj, pewni, że dla nas ciężarówek nie będzie, a ściany celi śmieją się, bo jesteśmy mniej warci niż psy.

(fragment)



Laurent Gaudé (ur. 1972) - francuski dramaturg i prozaik, autor kilkunastu sztuk teatralnych i powieści, m.in. Cris (2001), Śmierć króla Tsongora (2002, W.A.B. 2006), Eldorado (2006) czy La porte des Enfers (2008). Za Słońce Scortów (2004, W.A.B. 2005), przetłumaczone na kilkanaście języków, otrzymał Nagrodę Goncourtów, Nagrodę im. Jeana Giona, nagrodę Populiste, a także nagrodę przyznawaną przez naszych rodzimych studentów: „Lista Goncourtów - wybór polski". Huragan (2010) to jego najnowsza książka.

Hanna Igalson-Tygielska – tłumaczka z francuskiego i hiszpańskiego, laureatka nagrody „Literatury na Świecie” za przekład Wdowy Couderc Georges’a Simenona (W.A.B. 2010).

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Znakomity debiut Stuarta Neville’a. Doskonale skomponowany, trzymający w napięciu thriller w Chandlerowskim duchu. Twardzi faceci, mroczne tajemnice i bezwzględne porachunki na tle historii krwawych walk o wolność. Neville perfekcyjnie prowadzi fabułę, oszczędnie szafuje przemocą, precyzyjnie wyjaśniając zawiłości sytuacji w Irlandii Północnej. Nowy, wyrazisty głos na kryminalnej mapie Europy.

Stuart Neville Duchy Belfastu



premiera: 7 marca 2012
przekład: Tomasz Konatkowski

Gerry przyjrzał się po kolei swoim współtowarzyszom. Spośród pięciu żołnierzy trzej byli Brytolami, dwaj – członkami Ulster Defence Regiment. Następny prześladowca to gliniarz w eleganckim, sztywnym mundurze Royal Ulster Constabulary. I jeszcze dwaj lojaliści, członkowie UFF. Pozostała czwórka to cywile, którzy w niewłaściwym momencie znaleźli się w niewłaściwym miejscu. Pamiętał, jak zabijał każdą z tych osób, ale to właśnie wspomnienia związane z cywilami były najbardziej bolesne.

Rzeźnik o okrągłej twarzy, w poplamionym krwią fartuchu – Fegan zostawił paczkę w jego sklepie, a potem przytrzymał drzwi kobiecie wchodzącej z dziecięcym wózkiem. Uśmiechnęli się wtedy do siebie. Kiedy chwilę później wskakiwał w biegu do samochodu, poczuł falę gorąca wywołaną przez wybuch. Wybuch, który miał nastąpić pięć minut po opuszczeniu tego miejsca przez postronne osoby.

Czwartą ofiarą był ten chłopak. Fegan wciąż pamiętał wyraz jego oczu, gdy zobaczył pistolet. Teraz chłopiec siedział po drugiej stronie stolika i wpatrywał się w Gerry’ego.
fragment


Stuart Neville - Irlandczyk, który zanim zaczął pisać, pracował m.in. jako muzyk, nauczyciel, sprzedawca, statysta, piekarz i sobowtór znanego komika. Wydane w 2009 roku Duchy Belfastu to jego debiut powieściowy. Książka otrzymała nagrodę „Los Angeles Times" w kategorii thriller, a na listach książek roku znalazła się również w „The New York Times" i „Daily Mail"; ponadto odniosła sukces w Niemczech i Francji. Jesienią 2010 roku ukazała się kontynuacja Duchów Belfastu - Collusion.

Komentarze