Recenzja: "Jak szybko opanować język obcy" Anny Szyszkowskiej-Butryn. Wyd. Edgard


Pierwszy raz mam przyjemność recenzować, a nawet czytać tego typu książkę. Wydawnictwo Edgard trafiło na mój trop w odpowiednim momencie. Akurat „szykowałem się” do wznowienia nieudolnych prób poduczenia się języka angielskiego (m.in. dlatego, że miał do Polski wpaść mój znajomy z  Portland) więc uznałem, że warto coś takiego choć przekartkować. Mówisz i masz… a i efekty już są.






Czym jest poradnik Jak szybko opanować język obcy? Anny Szyszkowskiej-Butryn? Nazwa niby mówi sama za siebie, ale… To nie tylko zbiór metod wspomagających proces nauczania, ale podręcznik dostosowany do różnych typów inteligencji.
W poszczególnych rozdziałach dowiemy się jaki sposób nauczania jest dla nas –prawdopodobnie – formą najskuteczniejszą. Odpowiadając na kilkadziesiąt pytań ze specjalnego quizu dopasujemy swe predyspozycje, upodobania, nawet harmonogram dnia, do metod opracowanych i zebranych w kolejnych partiach książki.
Znajdziemy w poradniku ponad pięćdziesiąt mniej lub bardziej znanych metod wspomagania nauki słówek. Jedne są lepsze inne gorsze (w zależności od typu osobowości, dla którego zostały sformułowane), wszystkie jednak wydają się skuteczne. Autorka przypomina nam o nieśmiertelnych fiszkach, niezwykle wartościowych, a często pomijanych: rozmowach z native speaker`em, oglądaniu zagranicznej telewizji, teledysków, nagrań audio-video, słuchaniu stacji radiowych… innymi słowy – zebrała kilkadziesiąt metod w jednym miejscu. Każda z nich, co bardzo ważne, opisana jest w sposób prosty, łatwo przyswajalny, okraszony przykładami, a nawet szablonami do ćwiczeń.
Dodatkowo poznamy sztuczki, które usprawnią naukę gramatyki. Sprawią, że to co dotychczas – sprawdziłem na sobie – stanowiło męczarnię stanie się o wiele przyjemniejsze. A przynajmniej powinno przestać być tak uciążliwe.
Ponadto dostaniemy spis metod poprawiających skuteczność rozumienia ze słuchu, przyswajania tekstu czytanego, a także pisania i płynności mówienia w języku, którego arkana zgłębiamy. Wiele z nich – np. „Słówka w minutę”, kiedy to staramy się w ciągu 60-ciu sekund wymówić jak najwięcej słów - daje bardzo zadowalające efekty. Gdy chwyt ten powtórzymy kilka razy, zauważymy, że wyartykułowanie kolejnych wyrazów zajmuje coraz mniej czasu, przy coraz większej płynności i wyrazistości wypowiedzi.
Wiele osób oczekuje, że tego typu książki sprawią, iż opanowanie języka obcego stanie się o wiele łatwiejsze… i szybsze. Coś w tym jest, bo też po to postają tego typu publikacje. Nie należy jednak zapominać, że mimo świetnych porad i praktycznych przykładów, bardzo dużo zależy od naszej determinacji. Nic nie przychodzi od tak (chyba, że rachunki). Trzeba się zdrowo napracować, by osiągnąć sukces.
Poradnik Pani Szyszkowskiej-Butryn pomoże się przygotować do ciężkiej (ale mam nadzieję przyjemnej i owocnej) pracy nad samym sobą. Da wskazówki jak proces umilić i zarazem skondensować. Mnie zachęcił, w końcu zabrałem się – powoli, bo powoli ale jednak – do nauki, a to nie lada wyzwanie.
Ostatnim, najbardziej chyba pragmatycznym plusem tej publikacji jest cena. Nie przekracza trzydziestu złotych, a to spory atut, zważywszy na zawartość.
Z czystym sercem mogę polecić tę książkę. Jeśli mnie zachęciła do pracy, to każdego innego też przekona.

Autorka: Anna Szyszkowska-Butryn
Seria wydawnicza: Samo Sedno
Wydawnictwo: Edgard
Ilość stron: 272
ISBN: 978-83-7788-020-3


* Za egzemplarz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Edgard.




Krzysztof „Mormegil” Chmielewski




Komentarze