"Urodziłam się nienażarta"- pisała o sobie Izabela Czajka-Stachowicz, autorka powieści "Dubo...Dubon...Dubonnet"
„Urodziłam się nienażarta”- pisała o sobie Izabela Czajka-Stachowicz, autorka powieści „Dubo…Dubon…Dubonnet”.
Jaki jej portret kreślą dzisiejsze media?
„W
tę prozę, w wir erotycznych i nie tylko przygód bohaterki wpada się po
uszy, by natychmiast rozglądać się za dalszym ciągiem (nastąpi!). „Cudzą Bridget Jones chwalicie, a swojej nie znacie",
myślałam sobie w nielicznych chwilach wytchnienia od śmiechu. Może nie
do końca Bela jest jak Bridget - zdarzają się tu epizody tragiczne - ale
to tym lepiej dla nas. I dla wiarygodności autorki.”
Marta Mizuro, Zwierciadło
„Nazwisko?
„Jestem Czajka, ptak wodny" - odpowiedziała, kiedy w czasie nalotu na
pensjonat w Otwocku, gdzie się ukrywała, niemiecki żołnierz przystawił
jej pistolet do głowy. Uznał ją za wariatkę, poszedł dalej. Ciekawe, że w
jej narracji to literatura ją ratuje, ocalają własna niesamowita
fantazja. To drugie dno jej książek. To nie bajeczki zwariowanej
starszej pani, ale opowieść o przetrwaniu, m.in. dzięki językowi, opowieści. A także o niesłychanej, świadomie przeżywanej, opowiadanej sobie ciągle na nowo woli życia. „Urodziłam się nienażarta" – napisała o sobie.”
Dorota Jarecka, Gazeta Wyborcza
„W zalewie literatury pisanej specjalnie dla kobiet cieszy wydawanie takich książek jak wspomnienia Czajki.
Choć wydarzenia mają miejsce prawie sto lat temu, brak tu stereotypów
dotyczących płci, które tak często goszczą na kartach współczesnych
popularnych powieści. Ta także śmieszy, namawia do refleksji. Po raz
pierwszy jednak u Czajki znajdziemy smutek. Widać go szczególnie wtedy,
gdy narratorka wyprzedza niejako czas opowiadanych wydarzeń i z punktu
jej współczesnego mówi o tych, co odeszli, zginęli podczas wojny, w
Auschiwtz, czy popełniając samobójstwo. I w tych momentach widać szczególnie jej nostalgię za beztroskimi czasami sprzed II wojny światowej, za młodością i żal nad upływem czasu. To czas, który bezpowrotnie minął.”
Anna Godzińska, szuflada.net
„Międzywojenny
Paryż to z dzisiejszej perspektywy musiało być jedno z najwspanialszych
miejsc na świecie, jednak by odkryć to wtedy, trzeba było być istotą żywą, pełną energii, pasji, ciekawości i bez żadnych oporów. Bella taka była. Nie wahała przed żadnym szaleństwem, była otwarta na nowych ludzi.”
Female.pl
Cykl powieści o Belli Hertz
Słynna Bella Hertz - modelka Kislinga, przyjaciółka Czyżewskiego, muza Gombrowicza i Witkacego, której Chaim Soutine nosił walizki.
Nigdy nie wyjdę za mąż Małżeństwo po raz pierwszy Dubo…Dubon…Dubonnet (premiera październik 2012r.)
W 2013 roku nakładem Wydawnictwa W.A.B. ukażą się nowe wydania książek autorstwa Izabeli Czajki-Stachowicz:
Ocalił mnie kowal (premiera marzec 2013r.)
Moja wielka miłość (premiera czerwiec 2013r.)
Komentarze
Prześlij komentarz