Z Azji nad Morze Śródziemne... Recenzja powieści "Bogowie i wojownicy" Michelle Paver (Uroboros, 20123)

Gdy recenzowałem pierwszą książkę jaką podesłał Uroboros – Tancerzy burzy, wspominałem o inspiracjach kulturą Dalekiego Wschodu, a konkretnie Japonii. Tym razem przenosimy się do czasów cywilizacji basenu morza śródziemnego. I to z czasów epoki brązu… Nie miałem okazji czytać Kronik pradawnego mroku, cyklu który Paver przyniósł sławę, ale może to i lepiej, bo w opisach i recenzjach widzę pewne punkty styczne, które mogą zaważyć na mojej opinii, zniekształcić ją… A tak, piszę nieświadomy pewnych faktów.

Z opisu jaki widnieje na okładce i stronach dystrybutorów wnioskować można, że mamy do czynienia z kolejną powieścią dla młodzieży. Banalną, prostą, niezbyt wymagającą, klasyczną, tudzież powielającą kolejne schematy. I zdaje się, podobną do poprzednich publikacji (ale czy da się dziś napisać coś absolutnie nowego?). Przeczytawszy pierwszych kilka stron też odnosi się takie wrażenie. Problem w tym, że po tych kilku stronach człowiek zatapia się w barwnej, świetnie opracowanej opowieści. I wówczas wszystkie podobieństwa znikają.

Główny bohater, kilkunastoletni Hylas, jest „osobnym”, jednostką która nie należy do żadnego plemienia. Osobnych wykorzystuje się jako niewolników, względnie tanią siłę roboczą. Nie mają prawa głosu, nie mogą się buntować ani mieć własnego zdania. Nie wiedzą kim są, skąd pochodzą ani dlaczego traktowani są w ten sposób…

Jak się okaże, kryje się za tym coś głębszego. Nasz bohater, zwykły pasterz owiec, wplątany zostanie w sieć nieprawdopodobnych zdarzeń. Tajemniczy wojownicy zwani Krukami, z niewiadomych przyczyn polują na Osobnych. Po ataku na obozowisko, jego młodsza siostra zaginie, przyjaciel zdradzi, a dotychczasowy „pan” nakaże opuścić wioskę. Ratując się ucieczką, trafia na tajemnicza wyspę. Tam poznaje Pirrę, córkę Wielkiej Kapłanki z Keftiu oraz tajemniczego Ducha. Razem z przyjaciółmi będzie musiał stawić czoła ścigającym ich Krukom, przeciwnościom losu i własnym słabościom. Podejmie się też desperackiej próby poszukiwań zaginionej. Świat jaki zna stanie na krawędzi wojny, brat wystąpi przeciwko bratu, przyjaciel przeciw przyjacielowi, a rzeki spłyną krwią.



Ciekawy jest pomysł wykorzystania jednego z gatunku ssaków morskich. Jakich? Podpowiem, że chodzi o te, które uchodzą na najbardziej inteligentne. Pewnie już się domyślacie o kogo chodzi, ale nie mam zamiaru rozwodzić się nad tym tematem.

Mitologia i fikcja literacka mieszać się będzie z faktem, realizm splecie się z fantazją autorki. Prosta w gruncie rzeczy fabuła porwie nas w wir zdarzeń, znaczeń i wspaniałej przygody.

Wartka akcja, proste, naturalne dialogi i charakterystyczni bohaterowie sprawiają, że dosłownie „połyka się” tę książkę. Mimo iż zdaje się być jedną z wielu podobnych pozycji jakie znajdziemy na księgarskich półkach, niewątpliwie warta jest tego, by wyciągnąć po nią rękę. To druga pozycja ze stajni Wydawnictwa Uroboros, jaką miałem okazję czytać i po raz kolejny jestem z lektury zadowolony.

Jeśli ktoś szuka pozycji „lekkiej, łatwej i przyjemnej”, a przy tym niebanalnej, powinien na tych kilkuset stronach znaleźć to, czego szuka.

O czym warto wspomnieć, Bogowie i wojownicy to pierwszy z pięciu tomów Michelle Paver. Z niecierpliwością czekam więc na brakujące elementy układanki, ciekaw jestem jak potoczą się dalsze losy Pirry i Hylasa. No i czy kolejne tomy dorównają pierwszemu. Sporo słyszałem o talencie autorki, ale zwykłem wszystko sprawdzać na własnej skórze. Pożyjemy, zobaczymy. Tymczasem, zapraszam do lektury.


Za egzemplarz do recenzji serdecznie dziękuję Wydawnictwo Uroboros.

Tytuł: Bogowie i wojownicy
Autorka: Michelle Paver
Wydawca: Uroboros, 2013
Stron: 302

Krzysztof Chmielewski


Komentarze