Nike 2013 - Joanna Bator!

Przyznam szczerze, że nie śledzę z zapartym tchem tego, co dzieje się wokół tej nagrody...
Nie wydaje mi się ona rzetelna (tak do końca). Zazwyczaj pojawiają się te same nazwiska... Mniejsza.
Nie bawi mnie to, nie grzeje ani ziębi. Bieńczyka próbowałem czytać, ale chyba za tępy jestem na niego...
Za to Kuczok - świetny!

W roku ubiegłym czytałem "Piaskową górę" Joanny Bator (nawet jest tu gdzieś recenzja...) i przyznam, że to literatura, którą lubię. Na "Chmurdalia" oraz nagrodzone w tym roku, właśnie Nagrodą Nike, "Ciemno, prawie noc" ostrzę sobie zęby od dawna. Czasu brak jak zawsze... a i ruszyć się człowiek nie zawsze chce, bo inne książki ma pod ręką.

Niemniej jednak, fakt przyznania najbardziej prestiżowej nagrody literackiej a naszym kraju należy odnotować! Co też uczyniłem

JOANNO BATOR - GRATULUJĘ! 

Teraz jej książki, przez chwilę, sprzedawać się będą jeszcze lepiej. Jeśli to, co o nich piszą jest prawdą; jeśli kontynuacje Piaskowej góry są tak dobre jak ona sama (obie nominowano do Nike)... To czym prędzej łapcie je w swoje ręce!

Komentarze